poniedziałek, 28 października 2013

Siedem liścików ciąg dalszy i mega katalog !

Najpierw najlepsze - katalog :] Uwielbiam katalogi tego typu, ponieważ można z nich ściągnąć sobie jakiś pomysł lub przerobić po swojemu. Katalog zamówiłam z Niemiec. Ma prawie 400 stron, przyszedł w kilka dni. A jest w nim "mydło i powidło" - pomysły na prezenty, odrobinka biżu, pościel, mebelki. Wszystko utrzymane w stylu upominkowym. Kilka fotek:







Ach, linka podeślę później bo mi się zgubił. Katalogów z Niemiec jest co niemiara :)
Dostałam również próbkę GilettePro3 dla mężczyzn - jak mój mężczyzna przetestuje to dam znać oraz w tej samej kopercie próbkę płynu do mycia naczyń Fairy. Przesyłka z serweisu Everyday Me. Próbkę płynu skubnęła mi już mama więc fotki ni mo ;)


Następna próbeczka od Semi Lady. Podpaska i wkładka z zieloną herbatą :) Gustownie zapakowane, co zaliczam na duży plus. Książki mimo wszystko często ocenia się i po okładce. Nawet nieświadomie.



A teraz coś, co kiedy otworzyłam moja mama krzyknęła entuzjastycznie: o, jakie fajne! Dwie próbki od Johnson`s Baby - mleczko pielęgnujące oraz łagodny płyn do mycia ciała i włosów. Wykąpię mojego testera i siebie i mojego dużego testera, chociaż już jestem przekonana, że te dwie śliczne buteleczki zagoszczą u nas na stałe. Moje młode mają bardzo poważne alergie. Używamy Johnson`s Baby i AA, a chętnię potestujemy też inne produkty. Po produktach Bobini mój syn Gabriel wyglądał jakby miał różyczkę :(



No i dwa katalogi Vichy z próbkami z apteki. Właściwie więcej niż dwa ale... Ciiii ;-)) Wystarczy wejść i poprosić o katalogi z próbkami. Dają różnie. Wolę jak za ladą stoi farmaceuta płci męskiej. Mam wrażenie, że kobiety patrzą się jakoś spode łba kiedy prosi się o te próbki. Mężczyźni problemu nie robią i są milsi.


I na koniec, bez fajerwerków, ale miło poleżeć w łóżku i poprzeglądać strony, niż dreptać po hipermarkecie. Porządny objętościowo katalog z Juli, zamówiony oczywiście przez Neta.


Już szukam linka do katalogu z niemieckimi duperszmitami :D

http://www.frank-flechtwaren.de/kataloganforderung.php  - PLZ to nasz kod pocztowy, Ort to miasto. Kundenummer nie wpisujemy, jest to numer klienta, pewnie otrzymuje się go przy rejestracji.  Katalog można przejrzeć sobie również online.

2 komentarze: